Co to jest „styl Tulum” i jak go zastosować we wnętrzach?

Tulum to malownicza miejscowość w Meksyku, położona na pólłwyspie Jukatan i jedno z bardziej kontrowersyjnych turystycznych miejsc na świecie – z jednej strony wielbione przez influencerów, z drugiej krytykowane za sztucznie przygotowane pod turystów, które z prawdziwym Meksykiem nie ma już nic wspólnego. Czy istnieje coś takiego jak styl Tulum? Owszem.

Idealne wnętrze w stylu Tulum prezentowałoby się mniej więcej tak jak na zdjęciu poniżej. Pięknie, ale to co najbardziej charakterystyczne, czyli bujna zielona roślinność przez cały rok to w Polsce wizja bardzo trudna do zrealizowania, zatem rozłóżmy meksykański styl na czynniki i poszukajmy ich we wnętrzach.

Podstawą jest neutralna baza

Spójnie udekorować mieszkanie w stylu Tulum może być trudno, jednak dość łatwo wprowadzić do wnętrza elementy inspirowane tym stylem. Podstawą jest neutralna baza, stanowiąca tło dla dość surowych dodatków, proponujemy szarości, pudrowe przygaszone róże, beże oraz kremy na ścianach, dywanach albo kanapie.

Egzotyczna roślinność

Meksykańska roślinność daleka jest do tej, rosnącej w naszej strefie klimatycznej, ale wszelkiego rodzaju palmy, czy sukulenty powinny stanowić mocny kolorystyczny akcent we wnętrzu i przypominać o wakacjach nad Morzem Karaibskim.

Styl Tulum kocha naturalne materiały

Drewno i kamień. Te dwa materiały prawie zawsze doskonale wyglądają obok siebie – tu powinny występować w dość surowej formie, bez zbędnych dodatków. Wszelkie meble wytworzone z naturalnych materiałów będą dopełniać stylu. Niskie formy, wiklinowe, rattanowe bądź bambusowe klosze, stoliki, a nawet sofy i fotele – to esencja Tulum! Wszelkie hamaki i  plecionki z lin konopnych będą również mile widziane. Najłatwiejszą domową przestrzenią do zaaranżowania w opisywanym stylu jest taras lub balkon.

Makramy, łapacze snów, plecione obrazy, drewniane dekoracje

Styl Tulum kocha dodatki handmade, często niesymetryczne, nieidealne, piękne w tej niepowtarzalnej formie. Stoliki wykonane z kawałka wysuszonego drzewa, niedbale zbite ramy na lustra, klosze lamp wykonane ze sznurków. Makramy, węzły, plecionki i inne poplątane formy! Wszystko to ma przypominać o małej, rybackiej wiosce nad Morzem Karaibskim, w której mieszkańcy własnymi rękami wytwarzają dekoracje i pamiątki.

Na koniec zapraszamy na małą wirtualną podróż po Tulum. :)